Depresja to poważna choroba cywilizacyjna, która dotyka miliony ludzi na całym świecie. Absolutnie nie można jej lekceważyć. Jak zatem leczyć depresję naturalnymi sposobami. Co zrobić, by poprawić sobie nastrój. Jak rozpoznać depresję – objawy i czy da się ją wyleczyć. Jako Eco Friendly odpowiadamy na te i wiele innych pytań.
Depresja – co to jest
Zanim przejdziemy do tematu, jak leczyć depresję, należy w ogóle wyjaśnić, z jakim wrogiem mamy do czynienia. Depresja to poważne zaburzenie zdrowia psychicznego. Objawia się obniżeniem nastroju, smutkiem, wręcz przygnębieniem, utratą poczucia sensu życia, niemożnością odczuwania przyjemności. Często również bezsennością i brakiem apetytu.
Człowiek z depresją nierzadko niezdolny jest do podejmowania jakichkolwiek aktywności. Odizolowuje się od społeczeństwa. Czuje się odrzucony, nietolerowany. Często jednak też nie daje tego po sobie znać, nie wysyła sygnałów.
CZYTAJ TAKŻE NA NASZYM BLOGU: Jak żyć zgodnie z zero waste – porady
Depresja jest współczesną chorobą cywilizacyjną. Coraz częściej przeradza się w stan przewlekły. Od zwykłego smutku odróżnia ją fakt, że ma ona istotny wpływ na codzienne funkcjonowanie, pracę, życie domowe. Często całkowicie je zaburza. Towarzyszą jej pesymizm i negatywne postrzeganie świata (więcej w punkcie – objawy depresji).
Ile ludzi cierpi na depresję w Polsce i na świecie
Według oficjalnych raportów Narodowego Funduszu Zdrowia, w Polsce na depresję cierpi około 1,2 miliona ludzi. Na świecie natomiast ta liczba wzrosła do 280 milionów ludzi (według danych WHO). Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że dane te są niedoszacowane. W wielu przypadkach depresja jest niezdiagnozowana.
Prognozy natomiast są jeszcze bardziej zatrważające. Szacuje się, że do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Co ważne, dotyka ona ludzi w każdym wieku – dzieci, nastolatków, dorosłych i osoby w podeszłym wieku. Wynika to z faktu, że liczba czynników stresogennych stale się powiększa.
Depresja – przyczyny
- stres – związany z traumatycznymi przeżyciami lub przewlekły, który powodowany jest pracą, życiem rodzinnym, obawą o przyszłość
- życie w ciągłym biegu – brak czasu na odpoczynek, relaks. Poczucie, że stale musisz gonić za pieniędzmi, by zapewnić byt najbliższym
- kłopoty finansowe, rodzinne, zdrowotne, a także czynniki losowe – utrata pracy, kłótnie w rodzinie, rozstania, poważna choroba, często nieuleczalna lub śmierć bliskiej osoby. Nierzadko też kumulacja tych czynników
- niska samoocena, frustracja – poczucie, że jesteśmy bezwartościowi, że z niczym sobie nie radzimy, że inni stale nas obserwują, oceniają, śmieją się z nas. Niesłuszne wrażenie, że jesteśmy “do niczego”
- alkohol i inne używki – sięganie po nie w stanach przygnębienia tylko nasila objawy depresji. W żaden sposób nie pomaga się z nimi uporać. Staje się kolejnym problemem
- zbyt wygórowane oczekiwania, nierealne cele – wieszanie sobie poprzeczki zbyt wysoko. Chęć osiągnięcia sukcesu, zarobienia pieniędzy w szybki sposób. Cele powinny być stawiane w myśl zasady – krok po kroku
- wrodzone wady w strukturze mózgu – uwarunkowania, na które nie mamy wpływu. Często genetyczne, które należy bezwzględnie leczyć
- choroby przewlekłe – np. cukrzyca, nowotwory. Sprawiają one, że odnosimy wrażenie zbliżania się do nieuchronnego końca. Wówczas pojawia się poczucie przygnębienia
Objawy depresji
- płacz, smutek, przygnębienie – w zasadzie masz wrażenie, że nic Cię nie cieszy, nie dzieje się nic pozytywnego. Często płacz bez powodu
- przewlekły zły nastrój – zero uśmiechu, poczucia radości. Kładziesz się do łóżka i budzisz w złym nastroju. Odbija się to często na relacjach z najbliższymi
- brak przyjemności z jakichkolwiek działań – wychodzisz do kina, teatru, restauracji ze znajomymi i nie masz ochoty nawet tego robić. A jeśli już się decydujesz, nie czerpiesz, jak to zwykle bywało, żadnej radości
- poczucie zmęczenia – najchętniej nie ruszałbyś się przez cały dzień z łóżka czy po prostu z domu. I to nawet nie chodzi o to, że chce Ci się spać. Wręcz odwrotnie. Nie masz jednak sił, energii i chęci, by gdziekolwiek się ruszyć
- brak apetytu, utrata wagi – po prostu nie chce Ci się jeść. Ograniczasz posiłki do minimum, a przez to tracisz na wadze. Nie dostarczasz organizmowi potrzebnych składników i minerałów do walki z depresją
- niska samoocena – poczucie, że jesteś bezwartościowy, nikomu niepotrzebny, że świat dobrze sobie radzi, a Ty nie. Wrażenie oczywiście całkowicie niesłuszne, wywołane stanem przygnębienia
- problemy ze spaniem – lub często nawet bezsenność. Tutaj możesz sprawdzić, jak radzić sobie z bezsennością. Kładziesz się do łóżka i towarzyszy Ci natłok myśli, przez co nie jesteś w stanie zasnąć i odpocząć
- ciągły pesymizm – wiąże się to ze stanem przygnębienia. Nie potrafisz się niczym cieszyć. Masz wrażenie, że wszystko źle się skończy. Szklanka zawsze jest dla Ciebie do połowy pusta
- brak popędu seksualnego – nie masz ochoty na bliski kontakt z Twoim partnerem. Chcesz być sam. Inni mają zostawić Cię w spokoju
- myśli samobójcze – najpoważniejszy objaw stanu depresyjnego. Poczucie beznadziejności i braku rozwiązania problemu popycha do irracjonalnych działań. Depresję należy zatem bezwzględnie leczyć.
Jak leczyć depresję i stany lękowe – naturalne sposoby i profilaktyka
Jak leczyć depresję i stany lękowe? Na wstępie należy wyraźnie podkreślić, że leczenie depresji powinno odbywać się pod okiem specjalisty. To lekarz decyduje o sposobie leczenia – najczęściej stosuje się środki farmakologiczne i psychoterapię. Naturalne sposoby mogą jednak wspomagać leczenie depresji, ale też i jej zapobiegać.
- zacznij ćwiczyć, ruszaj się – ruch to podstawa. Działa korzystnie na całe Twoje ciało i ma ogromny wpływ na zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Nie szukaj zatem wymówek. Nie lubisz biegać, chodzić na siłownię – wybierz dłuższe, dynamiczne spacery
- odcinaj się od stałych, negatywnych informacji – warto wiedzieć, co się dzieje na świecie i wokół Ciebie. Ale większość wiadomości, jaka nas otacza, ma negatywne zabarwienie. To nie pomoga. Ogranicz oglądanie telewizji, nie przeglądaj stale smartphona
- zadbaj o dietę – jesteś tym, co jesz. Postaw na posiłki bogate w kwasy omega 3, witaminę B i D. Jedz owoce, warzywa, naturalne probiotyki, kefiry. Zadbaj o swoje jelita. Sprawdź też tutaj, jak dbać o zdrowe nawyki żywieniowe
- wychodź na słońce, wpuszczaj też je do domu – zapewnia ono witaminę D, która jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Jeśli zatem dzień jest słoneczny, wykorzystaj to!
- odstaw używki – alkohol tylko pogłębia przygnębienie i stany lękowe. A papierosy w rzeczywistości pozornie Cię uspokajają. Ogranicz je, bo w dłuższej perspektywie będą miały negatywne oddziaływanie również na zdrowie fizyczne
- ogranicz spożywanie cukru – cukier też uzależnia. Jeśli codziennie rano przyzwyczaisz organizm do spożywania napoju z dużą ilością cukru, będzie się go stale domagał. Cukier pomaga na krótko, w dłuższej perspektywie prowadzi do poważnych chorób
- pij napary z ziół – dziurawiec zwyczajny, kozłek lekarski – krople walerianowe, melisa, chmiel, lawenda – świetnie wyciszają i relaksują nasze ciało i umysł. Musisz jednak pić je regularnie, jeden napar na tydzień nie wystarczy
- suplementuj witaminę B, D i magnez – jak już wspominaliśmy, witaminy B, D i magnez, mają bezpośrednie przełożenie na Twoje samopoczucie i układ nerwowy. Szczególnie jesienią i zimą, przez brak słońca, w naszym organizmie brakuje witaminy D. Sięgaj zatem po bezpieczne suplementy
- unikaj spożywania dużych ilości kofeiny i teiny – te są głównymi składnikami kaw i herbat. Pobudzają organizm, wypłukują z magnezu, przez co będziesz mocniej poddenerwowany. Nie musisz oczywiście rezygnować z nich całkowicie. Wystarczy, że ograniczysz ich picie
- zadbaj o regularny, nieprzerwany sen – najlepiej o stałych porach. Wprowadź harmonogram dnia. Nie da się przestawić organizmu w ciągu jednej doby. Sen koi nerwy. Wypoczęty organizm pozwoli Ci trzeźwo myśleć
- znajdź bliską Ci osobę – nie chowaj wszystkich smutków w szafie, do której często zaglądasz. Podziel się nimi z innymi. Najlepiej by była to osoba, której możesz wszystko powiedzieć, zaufać i która Ciebie wysłucha. Wyrzuć z siebie negatywne emocje
- medytuj – medytacja pozwala osiągnąć harmonię, poczuć związek ciała z duchem, wycisza organizm, uspokaja, wprowadza w stan relaksu. Stopniowo wprowadzaj zatem do Twojego życia medytację
- zadbaj o przyjemności i rozrywkę – lubisz jeździć na rowerze, to zacznij jeździć. Lubisz grać w kręgle, zacznij grać. Sprawiają Ci przyjemność spacery, wyjdź z domu. Uwielbiasz czytać książki, sięgnij po jedną z nich. Rób to, co lubisz
- nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę – stosuj metodę małych kroków. Nie ryzykuj niepotrzebnie, bo w przypadku niepowodzenia, Twoja tendencja do popadania w zły nastrój da o sobie znać
- staraj się pracować na pozytywnym myśleniem – na początku będzie to trudne. Da się jednak wyrobić w sobie ten nawyk. Na początku nawet zmuszaj się do myślenia o pozytywnych i przyjemnych rzeczach. Z czasem Twój mózg zacznie je przyswajać
- nie bądź dla siebie zbyt krytyczny – to nieprawda, że do niczego się nie nadajesz. Każdy ma do czegoś talent, predyspozycje, zdolności. Jeśli poniosłeś porażkę, jesteś w stanie się podnieść. Każda porażka prowadzi do sukcesu. A czasami wiele porażek
- nie nie musisz, co najwyżej możesz – zmień podejście do życia. Nie musisz stale tkwić w tym samym miejscu. Wszystko zależy od Ciebie i Twoich decyzji. Jak zaczniesz pracować nad zmianą nastawienia, z czasem dostrzeżesz efekty. Nie od razu
- unikaj stresujących sytuacji – nie zawsze jest to możliwe. Poza tym, ciągła ucieczka nie prowadzi do przełamania. Czasami trzeba zmierzyć się z własnymi demonami. Jeśli jednak na przykład praca jest dla Ciebie źródłem ciągłego, ogromnego stresu, zawsze można ją zmienić. Zawsze
- ciesz się i doceniaj małe rzeczy – na ogół nie potrafimy cieszyć się drobnymi sprawami. Pogodą, spotkaniem ze znajomymi, udanym obiadem, dobrą oceną dziecka w szkole, uśmiechem, którym podzielił się z nami ktoś bliski. Jeśli nauczysz się cieszyć małymi rzeczami, smutek stopniowo zacznie znikać z Twojej twarzy
- pamiętaj – nie zmienisz się w jeden dzień – wszystko, o czym piszemy wyżej, może brzmieć dla Ciebie dziś jak “oklepany frazes”. Uwierz jednak, że po kilku tygodniach pracy nad sobą, zaczniesz dostrzegać efekty. Kwiaty na wiosnę też nie kwitną w jeden dzień
Rodzaje depresji
- endogenna – uwarunkowana biologicznie lub genetycznie
- lękowa, zwana agitowaną – towarzyszy jej nieustanne poczucie zagrożenia, bardzo silne napięcie
- nerwicowa – długotrwała, z nieustannym poczuciem beznadziei, brakiem siły do jakiegokolwiek działania
- poporodowa – zwykle pojawia się około miesiąca po narodzinach dziecka u matki. Towarzyszą jej myśli o tym, że kobieta nie poradzi sobie z nową sytuacją
- reaktywna, zwana egzogenną – wywołana przez czynniki zewnętrzne, np. śmierć bliskiej osoby
- sezonowa – pojawiająca się często jesienią i zimą, kiedy jest mniej słońca, a pogoda nie wpływa korzystnie na samopoczucie
- afektywna, dwubiegunowa – charakteryzuje się mocnymi wahaniami nastroju, ze skrajności w skrajność. Od przygnębienia do skrajnej euforii
Depresja – czy da się ją wyleczyć
Tak, da się wyleczyć depresję. Podobnie jak grypę. Niemniej jednak wiele chorób ma tendencję do nawracania. Podobnie jest z depresją. Nieodpowiednia higiena życia czy czynniki zewnętrzne, na które nie masz wpływu, zwiększają prawdopodobieństwo, że nastrój przygnębienia wróci.
CZYTAJ TAKŻE NA NASZYM BLOGU: Zero waste – jak wprowadzić w życie
Tak ważna jest zatem profilaktyka. Jak już wspominaliśmy, depresję leczy się farmakologicznie i z zastosowaniem psychoterapii, ale na niewiele się one zdadzą, jeśli nie zadbasz o siebie. Naturalne sposoby na depresję i profilaktyka to połowa sukcesu. Drugą częścią powinni zająć się specjaliści.
Depresja poporodowa – objawy
- zmęczenie
- poirytowanie
- brak radości z życia i nowonarodzonego dziecka
- zły nastrój
- bezsenność
- płacz często bez przyczyny
- lęk o życie swoje i dziecka
Depresja poporodowa – jak długo trwa
Depresja poporodowa zwykle pojawia się po 4 tygodniu od urodzenia dziecka. Może trwać natomiast nawet do 9 miesięcy. Wiele zależy od leczenia, profilaktyki, o czym piszemy więcej poniżej.
Depresja poporodowa – leczenie, naturalne sposoby i profilaktyka
- farmakologia i psychoterapia
- rozmowa i wsparcie najbliższych osób
- odpowiednia higiena życia (unikanie alkoholu, papierosów)
- suplementacja witaminami (B, D, magnez)
- relaks, czas dla siebie
- napary z ziół, m. in. melisy
- akceptacja własnego ciała i siebie
- medytacja
- spacery
Depresja i stany lękowe – naturalne sposoby leczenia. Podsumowanie
Depresja to poważne zaburzenie psychiczne. Nieleczona może prowadzić do wielu schorzeń, a także myśli samobójczych. Da się jednak z nią walczyć i ją wyleczyć. Farmakologię i psychoterapię należy koniecznie wspomagać naturalnymi sposobami leczenia depresji.
Ważne jest wsparcie innych osób, ruch fizyczny, odpowiednia higiena życia. Nie krytykuj stale siebie, zadbaj o rozrywkę, relaks, spokojny sen. Pij ziołowe napary. Naucz się cieszyć z drobnych rzeczy. Pomyśl nad medytacją. I pamiętaj, że nie zmienisz nastawienia w jeden dzień. To proces. Efekty jednak przyjdą szybciej, niż się spodziewasz.
SPRAWDŹ PRZY OKAZJI REKOMENDOWANE PRZEZ NAS SUPLEMENTY:
Prenatalin – suplement dla kobiet w ciąży i starających się o dziecko
NuviaLab Relax – suplement z naturalnych składników na stres
Źródło zdjęć: Adobe Stock